Social media a zdrowie psychiczne
Co robisz zaraz po przebudzeniu? Pewnie bierzesz do ręki telefon i sprawdzasz, co nowego pojawiło się w social mediach, czy przyszły jakieś ważne maile lub SMS. Może zaczynasz dzień od ulubionej gry lub robisz inne rzeczy za pomocą swojego smartfona. Jeżeli tak właśnie jest- to jesteś w zdecydowanej większości Polaków, którzy zaczynają dzień od bliskiego spotkania z elektroniką, najczęściej social mediami.
Dlaczego wciąż używamy social mediów?
Psycholog kliniczna Jacqueline Sperling porównuje używanie social mediów do gier hazardowych. Twierdzi ona, że kiedy sytuacja jest nieprzewidywalna, chętniej powtarzamy jakieś zachowanie. Tak jak w grze na automatach- wyobrażenie potencjalnej wygranej jest tak kuszące, że gracze są gotowi próbować pomimo niepowodzeń. Podobnie ze wstawianiem zdjęć na Instagram: nigdy nie wiesz, ile dostaniesz lajków, ani kto skomentuje i udostępni Twoje zdjęcie. Sama myśl o tym, co może się zdarzyć i wyobrażenie o pozytywnym odbiorze Twojego zdjęcia powoduje, że mamy ochotę klikać i udostępniać więcej. Gdyby ktoś nam powiedział, że po drugiej stronie nie ma już publiczności i dostaniemy zero lajków- podobnie gdyby nałogowi gracze byli w 100% pewni, że nie mają możliwości wygrać- przestalibyśmy używać social mediów.
Social media nas uzależniają
Ale to nie wszystko. Jeśli dodamy do tego naszą pierwotną potrzebę bycia w stadzie, należenia do społeczności, mamy przepis na ludzi ciągle sprawdzających swoje telefony. Przebywanie z innymi i poczucie wspólnoty przynosi wiele pozytywnych efektów dla naszego zdrowia. Świat wirtualny, szczególnie w czasach pandemii, zaczął nam zastępować świat analogowy. W realnym życiu, nasze potrzeby: kontaktu z drugim człowiekiem, bycia dla kogoś ważnym, bycia częścią wspólnoty– były zaspokajane kontaktami bezpośrednimi. Łatwiej było wówczas ograniczyć ilość docierających do nas bodźców, bo przecież nikt nie ma nieograniczonej liczby znajomych. Teraz klikamy w Facebooka i widzimy posty kilkudziesięciu osób. Często zaczynamy się z nimi porównywać, odświeżamy kompulsywnie tablicę w niepokoju, że coś nas ominie (zapewne słyszałeś o FOMO). To wszystko nie sprzyja naszemu dobrostanowi psychicznemu i dobremu samopoczuciu.
A jak telefon działa na mózg?
Okazuje się, że korzystanie z social mediów aktywuje w mózgu tzw. układ nagrody, wyrzucając dopaminę. Dopamina pełni ważną rolę w innych przyjemnościowych aspektach życia, takich jak jedzenie, seks czy kontakty społeczne. Sam więc rozumiesz, że to ważny neuroprzekaźnik. Im bardziej czujesz się “nagrodzony”, tym więcej czasu chcesz spędzać w social mediach.
Ale to wszystko kłamstwo…
Wiesz lub domyślasz się, że obraz prezentowany w social mediach niekoniecznie jest spójny z tym, jacy jesteśmy naprawdę. Prezentujemy tam tylko wycinek naszego życia i to starannie wyselekcjonowany wycinek. A jednak – przeglądanie platform społecznościowych może zwiększać poczucie osamotnienia, niepokoju, braku satysfakcji ze swojego życia. Szczególnie, kiedy zaczynasz poranek od sprawdzenia, co słychać u innych. Zdecydowanie korzystniej jest skupić tę uwagę na sobie, poświęcić sobie cenne minuty, zanim na dobre rozkręcisz swój dzień. Posty na Instagramie nie uciekną, a Ty zrobisz sobie przysługę, wsłuchując się w najważniejszą osobę- siebie samego.
Rola social mediów w życiu nie jest jednoznacznie zła
Social media odgrywają też pozytywną rolę w naszym życiu. Pomagają nam być w kontakcie z rodziną i znajomymi, pozwalają być na czasie i orientować się w najnowszych trendach, mogą też pełnić rolę edukacyjną! Często poprzez akcje zwiększające świadomość na temat danego problemu, udaje się zebrać fundusze na szczytny cel. Musimy tylko przejąć nad nimi kontrolę.
Jak walczyć z “uzależnieniem” od social mediów i telefonu?
Sprawdź, z jaką częstotliwością używasz social mediów. Możesz w tym celu zainstalować dodatkową aplikację, która zmierzy Twój czas. Jeśli pierwszą rzeczą po wstaniu jest przeglądanie telefonu, to zastanów się, co innego mógłbyś w tym czasie robić. Zmień swój nawyk, zastępując go innym. Sięgnij po szklankę wody, otwórz szeroko okno, przytul się do partnera, włącz radio. Zacznij od porannej jogi- od razu poczujesz się lepiej! Skup się na sobie, zamiast na świecie zewnętrznym, on nie ucieknie. A po kilku dniach sprawdź, jak zmieniają się Twoje poranki, kiedy zaczynasz od uważności na siebie, zamiast od rozproszenia.
Social media są tak zaprojektowane, żeby nieustannie kraść Twoją uwagę. Jeżeli na Twoim telefonie wyświetlają się powiadomienia, to prawdopodobnie będziesz chciał je od razu sprawdzić. Tymczasem pomyśl logicznie: na 99,9% nie stało się nic, co wymaga Twojej natychmiastowej uwagi i reakcji, to Ty sam wybierasz, na co chcesz reagować i kiedy. Wycisz te powiadomienia, które nie są ważne.
A na koniec ciekawostka– robiąc reaserch do tego artykułu znalazłam informację, że w Stanach wprowadzono już do statystyk osobną kategorię: wypadki pieszych związane z korzystaniem z telefonów. Tak bardzo jesteśmy zaabsorbowani światem wirtualnym.
Jak Tobie idzie odstawianie telefonu i analogowe życie? Starasz się kontrolować, ile czasu spędzasz w social mediach? Podziel się w komentarzu!