Adres email: kontakt@edytaserwatka.com
Edyta Serwatka Blog Edyta Serwatka Blog
  • O mnie
  • Konsultacje indywidualne
  • Współpraca
  • Artykuły
    • Stres i emocje
    • Mindfulness i medytacja
    • Mózg i myślenie
    • Uroda i ciało
    • Psychoterapia
  • O mnie
  • Konsultacje indywidualne
  • Współpraca
  • Artykuły
    • Stres i emocje
    • Mindfulness i medytacja
    • Mózg i myślenie
    • Uroda i ciało
    • Psychoterapia
  • Home
  • Terapia dialektyczno-behawioralna DBT
  • Wszyscy robimy najlepiej, jak potrafimy, a z odpowiednim wsparciem możemy nauczyć się robić to jeszcze lepiej. Co terapia dialektyczno-behawioralna (DBT) myśli o człowieku

Psychoterapia Terapia dialektyczno-behawioralna DBT

29 paź

Wszyscy robimy najlepiej, jak potrafimy, a z odpowiednim wsparciem możemy nauczyć się robić to jeszcze lepiej. Co terapia dialektyczno-behawioralna (DBT) myśli o człowieku

  • Przygotowano przez Edyta Serwatka
  • W Terapia dialektyczno-behawioralna DBT, Psychoterapia, Stres i emocje

Wszyscy robimy najlepiej, jak potrafimy, a z odpowiednim wsparciem możemy nauczyć się robić to jeszcze lepiej.

Terapia dialektyczno-behawioralna (Dialectical Behavior Therapy, DBT) to terapia, która łączy akceptację i zmianę, ucząc, że można jednocześnie przyznać: „robię, co potrafię” i „mogę nauczyć się czegoś nowego.”

Terapia DBT została początkowo stworzona, aby pomagać osobom z zaburzeniem osobowości borderline (BPD). Z czasem jednak zaczęto ją wykorzystywać w pracy z wieloma innymi trudnościami.
Może być pomocna dla każdego, kto ma trudność w radzeniu sobie z intensywnymi emocjami, nawet jeśli nie towarzyszy temu żadna formalna diagnoza zaburzenia psychicznego. Jak pisze Van Dijk, DBT może wspierać osoby doświadczające m.in.: choroby afektywnej dwubiegunowej, depresji, zaburzeń lękowych, bulimii i napadowego objadania się, przewlekłego bólu, żałoby i utraty, niskiej samooceny, trudności w relacjach, problemów z kontrolą złości.

Chociaż DBT nie jest skuteczna dla każdego, pozostaje elastycznym podejściem terapeutycznym, które można dostosować do indywidualnych potrzeb, wybierając te umiejętności lub moduły, które najlepiej odpowiadają konkretnym trudnościom danej osoby.

Żeby lepiej zrozumieć, na czym polega DBT popatrzmy na to, jaki sposób myślenia o człowieku proponuje. Emerytowana już, wspaniała twórczyni tego podejścia Marsha Linehan nazwała go assumptions about clients, czyli założeniami, które przyjmujemy jako punkt wyjścia. Opisane poniżej zasady tworzą ramy do rozumienia ludzkich zachowań z empatią i ciekawością. Moim zdaniem pięknie wpisują się w nurt patrzenia na siebie z łagodnością i samowspółczuciem.

 1. Ludzie radzą sobie najlepiej jak potrafią.

W każdym momencie życia reagujesz tak, jak umiesz najlepiej, korzystając ze swoich doświadczeń, umiejętności i dostępu do emocji. To proste założenie, które pomaga pozbyć się krytycyzmu i osądu, a pomaga popatrzeć na siebie ze współczuciem. 

2. Ludzie pragną zmiany i lepszego życia.

Ludzie naprawdę pragną, by ich życie było lepsze, ty zapewne też, skoro to czytasz. Nawet jeśli nie wiesz jeszcze, jak to zrobić. W każdym z nas jest pragnienie szczęśliwego życia.

3. Ludzie muszą starać się bardziej i pracować ciężej, żeby się zmienić.

Choć niezwykle ważne jest, by uznać, że ludzie naprawdę robią, co potrafią, i że chcą się rozwijać, równie istotne jest dostrzeżenie, że te wysiłki nie zawsze są wystarczające. To założenie DBT podkreśla potrzebę, by uczyć się działać skuteczniej, próbować mocniej i pielęgnować większą motywację do zmiany. Nie umniejsza to Twoich dotychczasowych starań, raczej zachęca do aktywnego podejścia do własnego rozwoju.

4. Ludzie mogą nie być winni swoich problemów, ale to oni muszą je rozwiązać.

Czasami mierzymy się z problemami, których sami nie spowodowaliśmy. Jednak czwarte założenie DBT mówi, że odpowiedzialność za rozwiązanie tych problemów spoczywa na nas, niezależnie od ich źródła. Nie odpowiadasz za to, co cię zraniło, ale jesteś odpowiedzialn_ za to, co zrobisz dalej. To zdanie odbiera ciężar winy, ale zostawia sprawczość. To oznacza konieczność zmiany własnych reakcji, sposobów działania i  czasami również środowiska, w którym żyjesz. Nawet jeśli coś, co się wydarzyło, nie było twoją winą, to twoim zadaniem jest zmierzyć się z bólem i traumą, by móc budować dobre, spokojne życie.

5. Nowe zachowania muszą być praktykowane w różnych kontekstach.

Zmiana nie dzieje się w teorii. Żeby naprawdę działała, musisz ćwiczyć nowe umiejętności tam, gdzie są potrzebne- w relacjach, w pracy, w stresie, i codzienności. DBT to trening– umiejętności stają się twoje dopiero wtedy, gdy przestają być tylko notatką na kartce, a zaczynają być twoją reakcją w realnym świecie.

6. Każde zachowanie ma swoją przyczynę.

Wszystkie zachowania (również myśli i emocje) są zrozumiałe w swoim kontekście. Zawsze istnieje jakiś powód, lub zestaw powodów, który sprawia, że reagujemy w określony sposób, nawet jeśli nie jesteśmy go jeszcze świadomi. To rozumienie pomaga odejść od osądu w stronę ciekawości i zrozumienia siebie. Czasami zachowanie, które wydaje się nieracjonalne na pierwszy rzut oka, nabiera sensu, gdy spojrzysz na nie przez pryzmat emocji, przeszłości i tego, jak próbujesz poradzić sobie z bólem. Zamiast pytać „co ze mną nie tak?”, możesz zapytać „czego próbowałam uniknąć lub co chciałam poczuć, robiąc to?”.

7. Zrozumienie i zmiana przyczyn zachowań działa lepiej niż ocenianie i obwinianie.

Ostatnie założenie DBT podkreśla, że szukanie i zmiana przyczyn zachowania prowadzi do prawdziwej poprawy, podczas gdy osądzanie i obwinianie  nie przynosi trwałych rezultatów. Zamiast reagować krytyką, DBT zachęca do ciekawości: „Co doprowadziło mnie (lub kogoś innego) do tego momentu?” Dzięki temu możemy przerwać łańcuch zdarzeń, który prowadzi do niechcianych zachowań, i świadomie wprowadzać inne reakcje.

Jak ci się podobają takie założenia terapii diaektyczno-behawioralnej?

DBT nie zaczyna się od naprawy. Zaczyna się od zrozumienia, że jesteś człowiekiem, który się uczy, zdolnym do pozytywnej zmiany jeśli tylko otrzymasz odpowiednie narzędzia.

Źródła:

Linehan, M. M. (2015). DBT skills training manual (2nd ed.). Guilford Press.
Van Dijk, S. (2013). DBT made simple: A step-by-step guide to dialectical behavior therapy. New Harbinger Publications.
  • Udostępnij:
Edyta Serwatka
Psycholog i psychoterapeuta. Piszę o życiu, pracy, związkach, zdrowiu psychicznym i zaburzeniach. Przez kilka lat pracowałam na oddziale psychiatrycznym, współtworzyłam projekty dotyczące promocji zdrowia i zapobiegania nawrotom chorób. Obecnie pracuję z klientami indywidualnymi w gabinecie stacjonarnym oraz on-line. Z pasji i chęci dzielenia się wiedzą oraz doświadczeniem prowadzę szkolenia, warsztaty rozwojowe i piszę.

Przeczytaj również:

Perfekcjonizm w pracy

  • 22 listopada 2022
  • przygotowano przez Edyta Serwatka
  • w Stres i emocje
Być perfekcjonistą w pracy, wbrew pozorom, nie jest dobrze. Dlaczego? Między innymi dlatego, że perfekcjonistyczne myślenie powoduje podwyższony poziom...
perfekcjonizm
Witam Cię, Perfekcjonisto!
11 listopada 2022
Perfekcjonizm zabija
3 października 2022
Wysoko wrażliwi- to książka dla was!
17 lipca 2022

Leave A Reply Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane wpisy

Wszyscy robimy najlepiej, jak potrafimy, a z odpowiednim wsparciem możemy nauczyć się robić to jeszcze lepiej. Co terapia dialektyczno-behawioralna (DBT) myśli o człowieku
29paź,2025
Czemu lubimy oglądać horrory?
31paź,2023
Jak przeprasza oprawca?
10paź,2023

Facebook

Kategorie

  • Bez kategorii
  • Business
  • Książki
  • Mindfulness i medytacja
  • Mózg i myślenie
  • Psychoterapia
  • Stres i emocje
  • Terapia dialektyczno-behawioralna DBT
  • Uroda i ciało
  • Strona główna
  • O mnie
  • Blog
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Stres i emocje
  • Mindfulness i medytacja
  • Mózg i myślenie
  • Psychoterapia
  • Uroda i ciało
Nazywam się Edyta Serwatka i jestem psychologiem i psychoterapeutką poznawczo-behawioralną, praktykiem mindfulness (uważności).

Coaching Wordpress Theme by ThimPress. Powered by WordPress.